[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Dzień, w którym ryby odzyskały swoje kolory,
czyli okropna historia Franka Pióropłetwego
Dawno, dawno temu, dawniej niż potraficie
ryby w całym morzu, wszystkie są szare i niczym się od
siebie nie różnią.
sobie wyobrazić, wszystkie ryby w morzu
były tego samego szarego koloru. Smut-
Nastały bardzo smutne i ponure dni i tygodnie.
nego, nieciekawego szarego koloru.
W końcu jednak rybom udało się odzyskać kolory!
Nigdzie nie można było dostrzec ani jednej
Oto jak do tego doszło. Nie, nie, nie przebrały się
rybki innego koloru - ani jednej żółtej, ani
w kolorowe kostiumy - po prostu się pomalowały.
jednej czerwonej, a już na pewno ani jednej
niebieskiej.
Franek Pióropłetwy miał wielkie wyrzuty sumienia
z powodu tego, co się stało, bo wiedział, że to głównie
Jak to możliwe? - zapytacie. Właściwie można to
jego wina. Pewnego dnia znalazł na dnie morza
nazwać wypadkiem przy myciu. Albo raczej
mnóstwo puszek z farbą, które prawdopodobnie
wypadkiem przy szorowaniu. Albo też, ściśle rzecz
wypadły z jakiegoś statku w czasie burzy.
Nie namyślając się długo, Franek cały się
ujmując, był to wypadek przy szorowaniu z użyciem
zbyt dużej ilości mydła. A było to tak: Franek
pomalował: twarz - na żółto, płetwy -
Pióropłetwy, który był bardzo zawadiacką rybką, po
na czerwono, a resztę - na niebiesko
zabawie z kolegami na rybim podwórku (które ludzie
bardzo szykownie. Tak się to
nazywają rafą koralową) wrócił do domu CAŁY
brudny! Mama Franka, jak się domyślacie, nie była
wszystkim rybom spodo-
bało, że też zapragnęły
zadowolona. Od razu złapała wiadro pełne gorącej
być znów kolorowe.
wody z mydłem, by porządnie wyszorować swojego
Na szczęście farb
urwisa.
było pod dostatkiem
i każdy mógł się po-
Zapomniała jednak o tym, że to nowe mydło
niezwykle skutecznie wszystko wybiela i ma specjalną
malować tak, jak chciał.
formułę usuwającą brud, a więc jest idealne do prania
Po dwóch dniach malowania
bardzo zabrudzonych podkoszulek, ale nie do mycia
podwodny świat stał się jak dawniej, a może nawet
ryb! Po zakończeniu szorowania, okazało się, jak się
jeszcze bardziej kolorowy i wesoły.
pewnie domyślacie, że Frankowi zmyły się wszystkie
kolory! A ponieważ wszystkie ryby pływały w tej
Na pamiątkę dnia, w którym odzyskały kolory,
ryby obchodzą co roku Dzień Bez Mycia. Woda w mo-
samej wodzie, a mydło było bardzo
rzach i rzekach jest wtedy szarobura. Tego dnia ryby
silne, kolory straciła też
nie myją się przez cały dzień i cieszą się ze swoich
pięknych barw.
mama Franka, jego
bracia, ciotka, sąsie-
dzi i wiele innych
ryb. Nagle okazało
się, że nie ma już
żadnej kolorowej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]